!!NOWY POST!!
Wiecie dlaczego większość kobieta ma tak ogromny problem ze znalezieniem faceta? Bo szukają jakiegoś mega wymarzonego księcia z bajki- a najlepiej z kilku bajek. Śniady jak Alladyn, przystojny jak wybranek Śpiacej Królewny, odważny jak ten od Śnieżki i silny jak Bestia…a i musi mieć w sobie coś młodzieńczego i słodkiego jak Zack Efron
I jak już w tych babskich głowach powstanie taki ideał, który można by oprawić w ramkę i zawiesić nad łóżkiem, zaczyna się problem. No bo jakoś nigdzie takiego ideału nie spotykają. Zawsze mu czegoś brakuje, zawsze coś jest nie tak. A najgorzej już gdy trafią na takie bóstwo, ale okazuje się, że nie da rady z nim żyć…
Za bardzo dziewczyny skupiamy się na głupotach i kompletnie nieistotnych na dłuższą metę rzeczach w tych facetach. Zamiast szukać wielkiego serca, uczciwości, pracowitości, opiekuńczości, przyzwoitości, szczerości to my byśmy chciały kaloryfera na brzuchu, konkretnego koloru włosów, tego żeby miał konkretny zawód, super auto, mieszkanie, był codziennie na siłowni, gotował, malował, śpiewał oraz grał na gitarze na raz Wiele z nas nie zastanawia się jakim byłby mężem, ojcem, przyjacielem na starość…
Nie namawiam Was do zaniżania swoich standardów, ale do skupiania się i dostrzegania tego, co na prawdę w życiu i partnerze ważne. Tego co będzie wartością nie tylko teraz, ale i za 5-10-15 lat. Co będzie sprawiało, że Wasze uczucie z roku na rok będzie silniejsze, dojrzalsze i mądrzejsze…
Milka says
Jasne…to samo chciałabym żeby mieli w głowach Panowie…ileż to razy usłyszałam wiekopomny komentarz (oczywiście, w różnych formach): „charakter fajny, ale dupa nie ta”. Rozumiem, że Panowie to wzrokowcy, jednak wiele wieku 70-80 lat każda będzie wyglądać tak samo.