Część z Was bardzo mocno śledzi nie tylko to, co piszę na temat relacji, związków czy też kwestii rozwodowych, ale również jest ciekawa moich opinii dotyczących typowo babskich spraw. Tematyka ślubna, beauty czy też modowa, zwykle poruszana jest przeze mnie na Instagramie, gdzie co chwila wywołujecie mnie do tablicy w związku z takimi tematami ;) Tak też było i w tej sprawie…co wcale mnie nie dziwi… Już mówię, dlaczego :)
Dwa lata temu zdecydowałam się na depilację laserową. Nie muszę chyba mówić jak uciążliwe dla kobiety jest depilowanie 2/3 swojego ciała i to, co chwila :P marzyłam więc o dniu, kiedy stanie się to tylko niefajnym wspomnieniem a ja ten kłopot będę miała z głowy. Uzbierałam na serię 10 zabiegów i zapewniona o ich fantastycznym działaniu, zaczęłam chodzić na kolejne sesje. Niestety, efektów nie było a pieniądze zostały wydane. Tym sposobem zraziłam się do tego zabiegu i porzuciłam myśl o jego kontynuacji.
Nadeszły jednak przygotowania ślubne, zaczęłam interesować się również zabiegami, które mogłyby pomóc mi poczuć się w tym dniu najlepiej jak się da i tym sposobem w moim ulubionym i sprawdzonym miejscu, padło hasło „depilacja laserowa”. Cóż, chyba nie muszę Wam mówić, jaka była moja reakcja ;) Dałam się jednak namówić na jeden zabieg, aby przekonać się czy faktycznie będzie miał jakiś efekt. Podeszłam do tematu sceptycznie, ale…zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona :) Aktualnie jestem już po drugim zabiegu (za chwilę mam trzeci) i sądzę, że konieczny będzie jeszcze tylko jeden, bo włoski…po prostu przestały mi rosnąć! Jestem więc zachwycona.
Na Insta pytałyście mnie o szczegóły, subiektywną ocenę zabiegu, rodzaj lasera, miejsca, które depiluje oraz gabinet, w którym zabiegi robię. Zacznę więc od początku ;)
– Jestem szalenie zadowolona z efektów i trafiłam na bardzo profesjonalną obsługę. Nie spodziewałam się, że tak szybko włosy zareagują na laser, zaczną wolniej rosnąć oraz wypadać.
– Bardzo często pytacie o ból, jeśli chodzi o ten zabieg- ciężko mi to ocenić, bo wydaje mi się, że każda z nas ma inny próg bólu, ale i siła lasera jest dobierana do konkretnych możliwości danej osoby. Zawsze, kiedy odczuwałam dyskomfort lub coś zabolało (to takie pieczenie/ciepło), mówiłam o tym pani wykonującej zabieg i zmieniała parametry na takie, bym nie czuła dyskomfortu. Zdecydowanie jest to do przeżycia i wytrzymania. Wydaje mi się, że odczucia są też różne na różnych partiach ciała.
– Laser, jakim wykonują zabiegi u mnie to Depilight 808nm Diodę Hair removal Laser (tak, taka jest jego pełna nazwa). Daje efekty a co ważne, posiada głowicę chłodzącą co redukuje ewentualne nieprzyjemne odczucia. W ulotce dotyczącej tego urządzenia wyczytałam, że jest to zaawansowany laser diodowy, który nie tylko skutecznie i całkowicie redukuje owłosienie, ale ma również funkcję ujędrniającą. Posiada również najwyższe certyfikaty dotyczące jakości i niezawodności CE, KFDA i FDA. Zapewnia też krótki czas wykonywania zabiegu, chłodzenie końcówką szafirową oraz korzystanie z technologii fali ciągłej (można stosować i krótkie i długi impulsy).
– Ja depiluję pachy, łydki oraz bikini, bo na tych partiach najbardziej mi zależało i szczerze mówiąc są dla mnie najbardziej uciążliwe.
– Gabinet, który wybrałam nie jest żadną tajemnicą, bo to miejsce prowadzone przez moją koleżanką, a jednocześnie wiele razy sprawdzone przeze mnie, czyli Klinika Młodości Blanki Pawłowskiej. Wszystkie zabiegi kosmetyczne, jakie robię, robię tam i nigdy się nie zawiodłam także z czystym sumieniem polecam.
Anonimowa says
Jaka jest cena jednego zabiegu?
karmel says
Różna w zależności od partii ciała :) w tekście masz link wiec możesz sprawdzić cennik
schowek na brudne ubrania says
nigdy nie byłam, ale zastanawiałam się nad tym czy na wakacje sobie nie zrobić