!!NOWY POST!!
W dzisiejszych czasach nikogo już chyba nie zaskakują opowieści na temat seksu na pierwszej randce z nowopoznanym facetem, szybkich numerków w klubie czy innych tego typu sekscesów. Nie wiem, czy to dobrze czy źle, że wśród niektórych te zachowania stały się normą- myślę, że to kwestia podejścia do tego tematu każdego z nas z osobna. Kwestie damsko-męskie, te dotykające spraw łóżkowych i naszej intymności to osobista sprawa każdego z nas. Chyba nikt nie lubi, kiedy zagląda mu się do łózka, prawda? Ja chciałabym jednak poruszyć dziś temat, który w dość dobitny sposób podsumowała jedna z moich instagramowych znajomych. Punktem wyjścia do tej dyskusji, był temat korzystania z aplikacji i portali randkowych…
Tak jak wspomniałam na początku, to z kim, kiedy i jak szybko idziemy do łóżka to kwestia szalenie osobista i dotykająca przede wszystkim naszego sumienia. W końcu to ty będziesz się mierzyć z konsekwencją swoich wyborów, czynów oraz tego co z nich wyniknie, prawda? Ja chciałabym jedynie zwrócić Twoją uwagę na kilka dość istotnych kwestii związanych z szybkim wskakiwaniem do czyjegoś łóżka lub zapraszaniem drugiej strony do swojego, już pierwszej nocy. I nie, nie będzie to tekst o moralności, byciu rozpustnicą czy panną „lekkich obyczajów” – bez obaw ;)
Przede wszystkim chciałabym zwrócić twoją uwagę na kilka kwestii. Jedna z nich dotyczy różnic między kobietami i mężczyznami. Oczywiście nie można osobno jednych i drugich wrzucić do jednego wora, ale mimo wszystko, pewne cechy i zachowanie wśród kobiet, jak i mężczyzn, zwykle są powtarzalne u większości. Dlatego właśnie chce najpierw wspomnieć o kwestii oczekiwań. Idziesz na randkę z nieznajomym, czujesz nagły przypływ chemii, facet niezwykle Ci się podoba i czujesz, że coś może z tego być. Pragniesz TO z nim zrobić- już teraz, zaraz, dziś! I robisz…a potem przychodzi nowy dzień a on przepada jak kamień w wodę. Mimo że wydawało Ci się, że był Tobą tak samo zainteresowany. Do tego tak czarujący, zajmujący no i jeszcze ten seks był TAAAAAAKI dobry. A teraz…czujesz się jak idiotka. On nie odpisuje, nie dzwoni, zapadł się pod ziemię. Nie wiesz, czy to dlatego, że zgubił twój numer (mało prawdopodobne) czy dlatego, że zwyczajnie chciał Cię wykorzystać i być może z każdą laską robi dokładnie to samo. Nie możesz mieć jednej takiej wiedzy, bo…kompletnie tego gościa nie znasz i tak naprawdę, nic o nim nie wiesz. Teraz czujesz rozczarowanie, zawód…
Zatrzymując się przy kwestii związanej z tym, że poznanie kogoś na pierwszej randce i seks chwilę po niej nie oznacza poznania danej osoby i nie daje nam o niej żądnej wiedzy… Niezależnie czy na wspomniany seks pójdziesz do niego, do hotelu czy zaprosisz go do siebie, nie możesz mieć żądnej pewności, że to osoba, przy której możesz czuć się bezpieczna- i to z kilku powodów. Nie wiesz kim jest, czy nie jest niebezpieczny, agresywny, ma po kolei w głowie. Nie masz pojęcia jakie są jego preferencje seksualne i czy gdy do czegoś dojdzie, nie poczujesz się negatywnie zdominowana albo w jakiś sposób skrzywdzona, poniżona. No i ostatnia kwestia- najzwyczajniej w świecie pomyśl o swoim bezpieczeństwie. Ludzie bywają chorzy, bywają nosicielami wszelkich chorób- nie tylko tych wenerycznych.
Ostatni już punkt to zwyczajnie twoja przyszłość. Każdy dorosły osobnik, który uprawia seks powinien zdawać sobie z tego sprawę, ale nie każdy ewidentnie o tym myśli lub pamięta. Kiedy uprawiasz z kimś seks, miej na uwadze, że możesz zajść z Tą osobą w ciążę. Tak- nie ma metod zabezpieczających Cię na 100%- gumki, tabletki, spirale, plastry, stosunki przerywane i milion innych rzeczy nigdy nie da Ci gwarancji. Jeśli więc nie chcesz łez i takich niespodzianek, pomyśl również o tym.
Ja wiem, że to, co piszę, nie jest specjalnie magiczne i romantyczne- ale takie jest prawdziwe życie. Nie jak z komedii o miłości, w której budzisz się w pełnym makijażu, z nieskazitelną fryzurą i oddechem jak po paczce gumy do żucia. Obok nie zawsze zastajesz księcia, który już czeka ze śniadaniem do łóżka i pierścionkiem zaręczynowym. Życie bywa brutalne i rozczarowujące a ludziom nie można ufać na zapas. Niw warto też igrać ze sprawami, od których może zależeć twoje zdrowie i życie- bo pewne decyzje są nieodwracane w skutkach. I, mimo że znam historie, które doprowadziły kochanków prosta z łóżka do ołtarza, pamiętajmy, że są one w sporej mniejszości w stosunku do tych pozostałych…mniej optymistycznych. I weźmy to pod uwagę, kiedy staniemy przed takim wyborem ;)
Ja kiedy mówię że seks mnie nie interesuje to widzę że jestem chyba z kosmosu lub urwana z choinki bo to teraz takie normalne że po 5 minutach o tym mówisz a na pierwszym spotkaniu robisz, może tylko ja trafiłam na takie osoby ale jak już zapytam się skąd wiesz czy ta osoba właśnie jest zdrowa to nagle im się głupio robi.
Też tak m także rozumiem doskonale
Istnieją prostytutki, które mają więcej szacunku do siebie niż autor tego tekstu.
A to ciekawe… Bo autor tekstu pisze aby nie wskakiwać do łóżka byle komu, byle gdzie i od razu? No tak, prostytutki biorą za to opłatę ;)
Interakcja damsko-męska w relacjach randkowych polega na tym, że mężczyzna ma eskalować kontakt fizyczny, a kobieta ma go hamować. Jeśli kobieta idzie na pierwszej randce do łóżka, to facet chętnie z nią pójdzie, ale to komunikat dla mężczyzny, że taka kobieta nie jest nic warta. To komunikat, że z każdym idzie do łóżka, że jest łatwa – a nie ma nic łatwiejszego dla kobiety niż bycie „łatwą”.