Kamilu,
Nie jestem mistrzynią pióra. To Mickiewicz i Słowacki potrafili pisać o bólu jaki wypełnia ich serce, nie ja. Zrozum mnie. Może nie zawsze potrafiłam mówić, co w naszym związku było nie w porządku, może nie zawsze potrafiłam wyliczyć wypadkową naszych wspólnych błędów, ale przecież wciąż Cię kocham. Miłość nie przemija tak szybko, uczucie, nawet to najsłabsze trwa, a Ty wciąż jesteś człowiekiem, który powoduje u mnie drżenie rąk…
Pokazałam Ci tego bloga, byś zrozumiał wszystkie swe błędy, poznał uczucia kobiet i pojął wreszcie, że w naszym świecie nie wszystko jest takie proste… Dziś rozumiem, że to było trochę niedojrzałe…
Zrozumiałeś je, dziś to wiem. I to wcześniej niż sądziłam. Naprawiłeś to co było złe. Więc teraz proszę, wybacz mój brak cierpliwości. Pamiętasz stare lata? Poznaliśmy się w 1999. Dwa lata później poszliśmy na koncert Depeche Mode. Boże, tak wiele rozmawialiśmy o tamtej płycie. Zastanawialiśmy się dlaczego Martin wobec beznadziejnej formy Gahana nie nagra solowej płyty. A potem i tak zakochaliśmy się w Exciter…
Zbyt wiele nas łączy, by cokolwiek miało nas podzielić. Tobie dziś dedykuję tę piosenkę:
GWCZB
Dodaj komentarz